To nie jest słownik. Nie jest to nawet wybór słów i wyrażeń w języku jidysz. To raczej moja subiektywna znajomość elementów języka, które się zachowały.
Chęć przybliżenia słów, powiedzonek, które czasem da się usłyszeć. Znalazły tu swoje miejsce nie tylko mądre i ładne elementy. Są słowa niecenzuralne, czy też mówiąc prościej — przekleństwa. Ale nie mogę udawać, ze ich nie było. Soczystość i koloryt języka na tym tez polega. Niektóre z nich to faktyczne elementy jidysz. Większość — wyrazy z jidysz pochodzące, o czym często nie zdajemy sobie sprawy, używając ich codziennie.
Chciałabym, żebyśmy uświadomili sobie, że tak jak polski, wpłynął na rozwój żydowskiego, tak i żydowski swój ślad odcisnął na języku i codzienności nie tylko świata żydowskiego. Żeby bogactwo mowy naszych przodków nie zanikło zupełnie — rozumiejąc, możemy sami używać 🙂 Liczę na to, że z biegiem czasu zbiór ten będzie rósł. Że czytelnicy będą dosyłać swoje propozycje, wspomnienia. I nawzajem się będziemy uczyć. Bo bez nauki nie ma nic.
- A GITE (GUTE) NACHT — dobranoc
- A GUTN TOG — miłego dnia
- BACHOR — niegrzeczny dzieciak
- BELFER — nauczyciel
- A BISELE — trochę
- BOBE — babcia
- BUBELE — (heb. bub-lalka) dzieciak
- CHUCPA — tupet
- CURESY — kłopoty
- CYMES — coś wyjątkowo dobrego
- CZIKAWES — ciekawostka
- DI LIBE BRENT WI A NASE SZMATE — miłość płonie jak mokra szmata
- FERTIK — skończone
- FLEISZ (FLAJSZ) — mięso
- GELT — pieniądze
- GESZEFT — interes, dobry czy zły 🙂
- GET — list rozwodowy
- GEWALT, OJ GEWALT — o zgrozo!; biada!
- GIT (GUT) MORGN — dzień dobry
- GUTN OWNT — dobry wieczór
- HARCIKN DANK — serdeczne dziękuję
- ICH HAB KAINE GELT IN DER KIENSZENJE — nie mam ani grosza
- JORCAJT — rocznica śmierci
- JARMUŁKA — męskie tradycyjne nakrycie głowy
- JIDISZKAJT — żydostwo
- KAPCAN — niedojda, ofiara/ żebrak
- KAPOC — wulgarne określenie męskiego narządu moczowo-płciowego 😉
- KIBICER — żartowniś
- KLOJZ — niewielki dom modlitwy, nazwa używana przez chasydów w dawnej Galicji
- KOJLEL — uczelnia religijna dla żonatych
- KISZ MIR IN TOCHES — pocałuj mnie w dupę
- KSIWA — przezwisko
- KTUBA/KETUBA — (dokument ślubny wręczany kobiecie); dokument oficjalny, np. paszport
- KWITŁECH — (kartki); spisane na kartkach prośby do zmarłych, wtykane przez chasydów do grobowców cadyków
- LIPN, SZEJNE LIPN — usta, piękne usta
- MAME-LOSZIN/LUZSZN — „język matki” – jidisz
- MAMONA — pieniądze
- MAMZER — bękart/ oszust
- MECYJE — pyszności, delicje
- MESZUGE KOPF — ktoś z głową w chmurach
- MISZEGAS — szaleństwo
- MISZ MASZ — mieszanka, bałagan
- MOJSZE KAPOJER — wszystko zmieszane; ale bałagan
- A NAR GIT, A KLIGER NEMT — głupi daje, mądry bierze
- NIGUNY — pieśni chasydzkie
- OJF WIDERZEJN — do widzenia
- OJ WEJ, OJ WEJ ISMIR — o rany, biada (wyraża nieszczęście)
- PASKUDNIAK — okropna osoba
- PICELE, PICUŚ — małe dziecko
- PURYC — bogacz
- SKEN ALEMOL ZAJN BESER — zawsze mogło być lepiej
- SKEN ALEMOL ZAJN ERGER — zawsze mogło być gorzej
- SZAJGEC — nieżydowski chłopak
- SZEJNEN DANK — serdeczne podziękowania
- SZIKSA, A SZIKSE — nieżydowska dziewczyna
- SZIWE ZYCH/ZYCN — (siedem [dni] siedzieć); obyczaj nakazujący w czasie żałoby siadać na podłodze i niskich stołkach
- A SZLAG ZOL DICH TREFN — niech cię trafi szlag
- SZLEMAZEL — pechowiec
- SZMENDRIK — głupek
- SZMOK — to samo, co kapoc
- SZMONCES — żarty; drobne, niewartościowe rzeczy
- SZOJN — dobrze/ niech będzie
- SZPRIKWORT IZ A WORTWORT — przysłowie prawdę ci powie
- SZTYBŁ — odpowiednik „klojzu” w dawnej Kongresówce
- SZUL — synagoga, miejsce modlitwy i nauki
- SZWICEN — „szwycować” – popisywać się
- TISZ — wspólna kolacja szabasowa rebe i jego chasydów
- TOCHES — tyłek
- WI GEJTZ? — jak leci?
- WOS MACHSTU? — co u ciebie?, jak leci?
- ZAJDE — dziadek
- ZAJ GEZUNT(GEZINT) — bądź zdrów
- ZOL ZOJ AZOJ — niech tak będzie
Dagmara Mańka
Podziękowania dla Nanka i Maxia za uwagi i uzupełnienia.